Mądrze inwestując

spełniasz marzenia

Mądrze inwestując

spełniasz marzenia

Prawo, przepisy, podatki >> Czy można kupić jezioro?

Czy można kupić jezioro?

Wyszukując idealnej działki, którą moglibyśmy zakupić do prywatnego użytku, często zwracamy uwagę na jej usytuowanie. Nie chodzi jednak wyłącznie o region, ale również – a może przede wszystkim – o bliskość lokalnego akwenu wodnego. Ziemia z dostępem do linii brzegowej jest bowiem o wiele bardziej atrakcyjna. Czy można jednak na takiej działce odgrodzić teren blisko wody? Co na to polskie prawo?

Istotna w tym wypadku jest ustawa o Prawie Wodnym, z która mówi jasno, iż pas nabrzeżny  o szerokości 1,5 metra od linii brzegowej liczony jest jako część jeziora i rzeki. Należy wówczas założyć, że granica działki przylegającej do najbliższego akwenu wodnego powinna kończyć się właśnie w takiej odległości. Wynika to między innymi z tego, że większość jezior, rzek i innych zbiorników wodnych należy do Skarbu Państwa, a nie prywatnych inwestorów.

Ważne są detale

Nabywając działkę bezpośrednio łączącą się z jeziorem, należy mieć świadomość, iż nie zawsze oznacza to wykupienie dostępu do zbiornika wodnego na własność. Szukając wymarzonego miejsca  do wypoczynku na Mazurach, trzeba przyjrzeć się również detalom. Warto wesprzeć się wiedzą fachowców, a nie opierać swoje działania o Internet. Może się bowiem okazać, że piękna działka,  która dysponuje własnym pomostem, niekoniecznie musi mieć dostęp do linii brzegowej – zauważa Jakub Węglarski, dyrektor marketingu Rodzinnych Inwestycji, po czym dodaje: – Z naszego wieloletniego doświadczenia wynika, że nie jest to informacja, na którą uwagę zwracają inwestorzy. Warto to zmienić.

Wiąże się to z konkretnymi obostrzeniami dla właścicieli ziemi z linią brzegową – takiego półtorametrowego odcinka nie można ogrodzić. Jest to o tyle ważne, że w ten sposób zapewniamy też służbom ratowniczym możliwość szybszego dotarcia do osób potrzebujących pomocy  czy ewentualnych poszkodowanych na wodzie. – Bezpieczeństwo na wodzie jest niezwykle ważnym aspektem. O tym, że nawet ten dziewięćdziesięciocentymetrowy pas gruntu może uratować komuś życie przekonaliśmy się chociażby w trakcie naszej współpracy z Mazurskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowych – podkreśla Węglarski.

Ziemia niczyja?

Pas, o którym piszemy, nie może być rzeczywiście zamknięty za pomocą ogrodzenia, ale wciąż nie jest to ziemia publiczna. Należy ona bowiem do właściciela działki, choć musi on ją udostępnić  w niektórych, określonych prawnie przypadkach.

Dla przykładu – jeziora w Polsce powinno dać się obejść, bez konieczności wchodzenia do wody.
Co za tym idzie, żadne płoty ani mury nie mogą nikomu tego utrudniać. Jak wspominaliśmy wcześniej, zbiorniki wodne w Polsce to zazwyczaj dobro publiczne, a więc dostępne dla każdego – łącznie  ze spacerowiczami chcącymi spędzać cudowne chwile spokoju nad wodą.

Wykupiona ziemia może też służyć za miejsce, w którym osoby przebywające w wodzie wyjdą na brzeg. Natomiast wysuszyć muszą się już w innym miejscu. Tego typu goście nie mają bowiem takich samych praw jak właściciel gruntu. Co za tym idzie, nie mogą spędzać czasu na działce piknikując, grając w badmintona czy po prostu opalając się bezczynnie.

jezioro mazury

Czy jezioro jest w takim razie moje?

Zdecydowanie nie. Natomiast kupując ziemię tuż przy jeziorze otrzymujemy konkretne przywileje. Oprócz wspomnianych powyżej, mamy też prawo przegonić potencjalnych wędkarzy czy osoby przebywające na pomoście. Jednak nie możemy postawić tabliczki sugerującej lub po prostu informującej wprost, iż przejścia nie ma. Taki zabieg jest po prostu nielegalny.

Artykuły z video